Z pewnością nie w taki sposób ekipa spod znaku byka chciała zakończyć domowe zawody w Austrii, a przecież przez ich większość część Max Verstappen spokojnie przewodził stawce. Wszystko zmienił jednak nieudany pit-stop w końcówce, po którym musiał rywalizować z Lando Norrisem. Finalnie - z jego winy - doszło do kontaktu między nimi, a Holender zakończył zmagania na 5. miejscu. Mimo to okazał się zdecydowanie lepszy od Sergio Pereza. Meksykanin znów zaprezentował się z przeciętnej strony, przegrywając nawet z Nico Hulkenbergiem.
Max Verstappen, P5 "Walczyliśmy i Lando próbował ataku od zewnętrznej, po czym zderzyliśmy się tylnymi oponami. Było naprawdę gorąco, więc natychmiastowo doznaliśmy ich przebicia. Dla mnie był to dziwny manewr, aczkolwiek oczywiście musimy to przeanalizować i o tym porozmawiać. Charakterystyka tego zakrętu często stwarza takie trudności i nigdy nie jest przyjemnie w nim się spotykać. Nie skupiam się jednak głównie na tym, bo musimy zbadać problemy, jakie mieliśmy z autem. Bardzo trudno zarządzało się ogumieniem. O ile pierwszy stint nie był jeszcze taki zły i miałem spokojną przewagę, o tyle drugi był trudny. Zostaliśmy za długo na torze, a ponadto pojawiły się kłopoty w czasie pit-stopu. Ogólna wydajność nie była taka, jakiej oczekiwaliśmy, a po stronie strategii też nie wszystko poszło dobrze. Kilka rzeczy musimy poprawić w kontekście kolejnego weekendu i liczę, że popracujemy nad osiągami, oponami oraz balansem."Sergio Perez, P7 "Jestem bardzo rozczarowany dzisiejszą pozycją. Wystartowałem naprawdę dobrze, ale na 1. okrążeniu doznałem pewnych uszkodzeń, przez które zmagałem się z bolidem i wszędzie się ślizgał. Bardzo trudno było zatem walczyć o czołowe lokaty. Z racji tych usterek straciłem po prostu balans, a dodatkowo popełniłem błąd przy wjeździe do boksu. Otrzymałem 5-sekundową karę, co jeszcze utrudniło nasz wyścig w samej końcówce. Musimy dokładnie wszystko przeanalizować, bo tempo wyścigowe było dzisiaj zagadką, a jeszcze wczoraj wydawało się, że zanotowaliśmy progres. Ogólnie brakowało nam wydajności i to był bardzo trudny wyścig, w którym miałem swoje problemy. Liczę, że na solidny kolejny weekend i że uda nam się rozwiązać wszystkie kłopoty z tego weekendu. Musimy iść do przodu w następnych rundach."
01.07.2024 11:46
0
Sergio który to już raz nic nie poszło.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się